Logo
  • DONALD
  • POSEŁ PIS DENERWUJE SIĘ, ŻE MŁODZI SĄ NIEZARADNI, POLITYCZKA LEWICY POKAZUJE, ŻE ON TEŻ NIE BYŁ, TYLKO MIAŁ KONTAKTY

Poseł PiS denerwuje się, że młodzi są niezaradni, polityczka Lewicy pokazuje, że on też nie był, tylko miał kontakty

23.02.2021, 12:12
Po sobotniej
konwencji Lewicy,
podczas której młodzi ludzie mówili m.in. o problemach na rynku mieszkaniowym czy rynku pracy pojawiło się wiele komentarzy ze strony polityków PiS i Konfederacji.
Sławomir Mentzen
radził na przykład, że można iść do pracy i oszczędzić na mieszkanie. 
Głos w dyskusji zabrał też
Mariusz Kałużny
, poseł klubu PiS z Solidarnej Polski. 
"Takiemu młodemu człowiekowi, który
nie jest nauczony pracy, zaradności, odpowiedzialności i do 35 roku życia mieszka z rodzicami
rzeczywiście
nie pozostaje nic innego jak biegać po ulicach z flagami LGBT i pluć na Kościół i pomniki narodowe
" - pisał na Twitterze. 
"Mam 35 lat. Z domu wyprowadziłem się 16 lat temu i od tamtego momentu sam się utrzymuje. Mam żonę i trzy córki. Pracowałem w markecie, w budowlance, w księgowości, z niepełnosprawnymi, w sporcie. Nie miałem tatusia komunisty". 
"Wykonywałem różne pracę adekwatne do wieku i umiejętności. Żona prowadzi biznes, który sami stworzyliśmy.
Do wszystkiego dochodzimy ciężką pracą
. Zawsze wspierałem młodych ludzi w tym aby pracowali, zdobywali wykształcenie i doświadczenie a nie żeby wyciągali rękę". 
Wpis Kałużnego wywołał wiele kontrowersji, ale i wątpliwości co do samodzielności i zaradności posła PiS.
Politycy Lewicy
przypomnieli m.in. doniesienia sprzed roku, kiedy okazało się, że
Kałużny przez ponad cztery lata wynajmował mieszkanie od Centralnego Ośrodka Sportu
, w którym był zastępcą dyrektora, a potem dyrektorem.
Za 90-metrowe mieszkanie w centrum Warszawy miał płacić 750 złotych miesięcznie
- Przydzielono mu mieszkanie dla dyrektorów na podstawie obowiązującego zarządzenia, za obowiązującą stawkę i zgodnie z tym zarządzeniem. Poprzedni dyrektorzy i zastępcy wynajmowali mieszkanie na takich samych zasadach i warunkach - tłumaczył wtedy asystent posła. 
Dziś pisze o tym m.in.
Marcelina Zawisza.
 
"Pan poseł twierdzi, że młodzi ludzie są niezaradni. Za to Pan poseł jest niezwykle zaradny. Został wicedyrektorem, później dyrektorem i wynajmował od instytucji którą kierował mieszkanie za cenę gruuuuboooo poniżej rynkowej. W podobnej lokalizacji, podobnej wielkości mieszkania zaczynają się od 3 tysięcy miesięcznie. Wiec moja droga młodzieży,
żeby być uznanymi za zaradnych trzeba widocznie być dyrektorem z nadania politycznego
! Wszystko jasne! Jak pokazuje wiele nominacji zjednoczonej prawicy nie ma specjalnie znaczenia czy się na czymś znacie, ważne kogo znacie!" - czytamy w jej wpisie na Facebooku. 


"A teraz na serio. Możesz harować kilkanaście godzin dziennie na śmieciówce za minimalną, bo pracodawca uważa, że skoro jesteś młody to nie musi ci płacić godnych pieniędzy. Możesz przed rozpoczęciem płatnej pracy harować na bezpłatnych stażach, bo przecież jesteś młoda i wszyscy uważają, że wystarczy ci wpis do CV. Możesz harować po nocach i łączyć te orkę z nauką, wynajmować mały pokoik z 4 innymi osobami w podobnej sytuacji, albo jezeli masz szczęście i pochodzisz z dużego miasta, mieszkać z rodzicami zbierając na wkład własny. Tak do 35 roku życia lub dłużej. O mieszkaniu komunalnym, które jest tanie nie masz co marzyć. O tanim państwowym mieszkaniu na wynajem nie masz co marzyć, bo program budowy takich mieszkań to totalna porażka rządu PiS. A
i tak usłyszysz, że jesteś leniem, nie nauczono cię pracy i jesteś niezaradna
. To, że pisze to ktoś politycznie ustawiony jest tak obrzydliwe, że aż mnie z wściekłości nosi". 
Sam poseł Kałużny pisze, że doniesienia o wynajmie mieszkania "to kłamstwo". Poprzednie wpisy usunął, zamieścił natomiast kolejny, w którym "przeprasza, jeśli ktoś poczuł się urażony". 

Dokarm kaczkę przez internet

Zapraszamy do zapoznania się z naszym Patronite, także jeżeli nie zamierzasz nic wpłacać. To jest nasz manifest:

https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA