Biedroń atakuje premiera powołując się na Kaczyńskiego, ale Lecha

Dziś o 9:00 rozpoczęła się

. Głos zabrała m.in.

, przewodnicząca Komisji Europejskiej, która podkreśliła, że KE ma obawy związane z niezależnością systemu sprawiedliwości. Nawiązała również do osiągnięć Jana Pawła II, Lecha Wałęsy czy Lecha Kaczyńskiego.

w swojej przemowie, jak tłumaczył, chciał rozwinąć stanowisko partii rządzącej w kwestiach fundamentalnych dla przyszłości UE. Premier odniósł się m.in. do kryzysu migracyjnego na granicy białoruskiej, podkreślając, że "Polska daje Europie bezpieczeństwo, stanowiąc wraz z Litwą i Łotwą zaporę".

- Mamy ze sobą wiele wspólnego, ale są między nami różnice. Jeśli mamy ze sobą współpracować musimy się godzić na istnienie różnic, musimy je akceptować.

- tłumaczył.

Wystąpienie na bieżąco komentowali politycy:

 

 

 

postanowił odnieść się w swojej wypowiedzi bezpośrednio do słów Morawieckiego. 

- Panie premierze, dostał pan dzisiaj wielką szansę. Miał pan szansę się dzisiaj zrehabilitować. Niestety nie wykorzystał pan ten szansy.

Wpisał się pan niestety w coś, co przynosi Polkom i Polakom dziś wielki wstyd – obrzydliwą retorykę, w której pana koledzy i koleżanki nazywają flagę UE "szmatą", UE "wyimaginowaną wspólnotą", a

 - rozpoczął przemówienie.

- Proszę zatem nie próbować nam dzisiaj wciskać kitu. Nie damy się nabrać na wasze fałszywe zaklęcia. Jeśli przyjechał pan nas dzisiaj do Starsburga leczyć snem, uśpić naszą czujność, to srogo się pan zawiedzie. Nie damy sobie wciskać kitu. Przegrał pan. Wraca pan dzisiaj do Polski na tarczy, 26:1. Szkoda, że nie miał odwagi przyjechać dzisiaj do Strasburga

- kontynuował. 

Europoseł, tak jak der Leyen,

.

- Figę z makiem dostaniecie, jeśli będziecie prześladować kobiety, […] jeśli będziecie podnosić rękę na mniejszości. Dzisiaj wspomniany prezydent

. Nie macie mandatu do robienia tego, co robicie Polkom i Polakom - podkreślił.

​​

Zobacz też: