Kraków: połowa anestezjologów złożyła wypowiedzenia w szpitalu im. Narutowicza

Jak informują lokalne media, pod koniec września

. To połowa z 15 zatrudnionych w szpitalu anestezjologów. 

- Wypowiedzenia zostały złożone pod koniec września. Lekarze będą pracować do końca października - mówi w rozmowie z LoveKraków.pl

dyrektor szpitala.

W rozmowie z

szefowa placówki twierdzi, że

. Tłumaczy, że

bo anestezjolodzy zarabiają średnio po 12 tysięcy złotych, a do tego dochodzą płatne dyżury płatne 130 zł za godzinę. Według informacji dziennika, lekarze nie spotkali się z dyrekcją, a ich wypowiedzenia przyniosła sekretarka. 

nieoficjalnie dowiedziała się, że powodem złożenia wypowiedzień były jednak

. Jeśli nie uda się osiągnąć porozumienia z lekarzami, szpital będzie miał duży problem. 

- Mam jeszcze siedmiu anestezjologów, ale t

zwłaszcza, że mamy jeszcze zobowiązania zapewnienia miejsc dla pacjentów covidowych - mówi szefowa placówki. 

W sprawie rozmawiała już z prezydentem Krakowa i

. Według obowiązującego prawa, może on wydać lekarzom polecenia stawienia się w pracy. 

Zobacz też: