Tomasz Karolak został wyrzucony z IKEA za brak maseczki i robi dramat w internecie

na Instagramie zrelacjonował swoją niezbyt udaną wizytę w sklepie

. Ochrona

. Wzburzony Karolak, stojąc na parkingu, próbował wytłumaczyć na Instastories, że to "sprzeczne z konsytucją". 

- Właśnie doświadczyłem wyproszenia ze sklepu IKEA dlatego, że nie zasłaniałem maseczką ust i nosa. Mimo że mam z badania krwi, że wszystko jest w porządku, bo egzystuję na planach filmowych. 

, ponieważ

- tłumaczy.

- Zakrywanie maseczką ust i nosa jest, jak wiadomo, 

 i jest tylko zaleceniem. Poza tym jestem człowiekiem, który dba o własne zdrowie i chyba 

.

- zapowiada.

Na dowód swoich słów Karolak wkleił screena jednego z artykułów z interpretacją przepisów dotyczących maseczek i zachęcał do "poczytania sobie". 

- Cały idiotyzm tej sytuacji polega na tym, że

, bo nie zakrywam ust i nosa, a wszyscy w restauracji IKEA kupują i jedzą bez maseczek - kontynuuje Karolak.  

- A obok informacji o obowiązkowej maseczce jest oczywiście 20 rat 0 procent i nowy katalog. Co za wiocha - dodaje.