Rząd wprowadza stan epidemii: szkoły zamknięte do świąt, kara 30 tys. zł za złamanie kwarantanny 

i

podczas wieczornej konferencji prasowej poinformowali o

W związku z tym szkoły zostaną zamknięte co najmniej do Wielkanocy, zaostrzono również kary za złamanie kwarantanny. 

- Dziś ponad 400 osób zarażonych koronawirusem,  900 osób jest hospitalizowanych. To upoważnia mnie do podpisanie rozporządzenia wprowadzającego stan epidemii - przekazał minister zdrowia. 

- Wiemy, że trudno jest funkcjonować w okresie kwarantanny.

Ogłoszenie stanu epidemii w kraju jest trudną decyzją, ale jak popatrzymy na liczbę osób, która umiera codziennie we Francji czy Włoszech, to myślę, że te trudne decyzje, odpowiedzialne zachowania Polaków, ratują życie - powiedział.

Pytany o prognozy zachorowań na najbliższe dni odpowiedział: 

- Będziemy mieli w najbliższych dniach tysiąc - dwa tysiące.

, mówienie o efektach, kiedy to się skończy, jest gdybaniem

Premier potwierdził, że

, póki co do Wielkanocy. 

- Najbliższe dwa, trzy tygodnie, do świąt,

- mówił.  Mam nadzieję, że po świętach Wielkiej Nocy będzie można zmienić tryb funkcjonowania, będziemy o tym mówić w kolejnych dniach. 

Zapowiedział również zwiększenie kar za nieprzestrzeganie kwarantanny.

- Jak dzisiaj widzimy, że Koreańczycy, Japończycy, Chińczycy i Tajwańczycy wracają do pracy, to dzieje się tak dlatego, że bardzo surowo traktowali reguły kwarantanny.

Póki co nie ma jednak mowy o przełożeniu terminu wyborów.

- Wprowadzenie stanu epidemii

. Wybory według planów mają się odbyć 10 maja - powiedział premier.