Onet: PiS rozważa dymisję Andrzeja Dudy, by przesunąć wybory

Wciąż nie wiadomo, czy i w jakiej formie odbędą się

, które zostały zaplanowane na

Prawo i Sprawiedliwość próbuje przeforsować pomysł, by wybory odbyły się w formie

Przeciwna temu pomysłowi jest opozycja i Jarosław Gowin.

Media informują, że

ma za sobą

swojego ugrupowania, dzięki której będzie w stanie

o głosowaniu korespondencyjnym.

Krzysztof Bosak i Paweł Kukiz ogłosili w mediach, że Prawo i Sprawiedliwość szuka sojuszników i próbuje przeciągnąć na swoją stronę posłów z ich ugrupowań. Zapewniają jednak przy tym, że ich posłowie

Według źródeł Onetu, jeśli Jarosław Kaczyński nie będzie miał gwarancji, że dysponuje większością niezbędną do uchwalenia wyborów korespondencyjnych w maju, w ogóle nie podejmie próby poddania go pod głosowanie, tak by nie odnieść porażki.

Jak donosi serwis, w związku z napotkanymi problemami Prawo i Sprawiedliwość

. Onet potwierdził w trzech niezależnych źródłach, że partia Jarosława Kaczyńskiego

Gdyby Andrzej Duda dobrowolnie zrzekł się stanowiska, wówczas Prawo i Sprawiedliwość mogłoby na nowo rozpisać wybory prezydenckie w dowolnym terminie do połowy lipca. Jeśli prezydent poda się do dymisji, wówczas głową państwa zostaje marszałek Sejmu Elżbieta Witek.

musiałaby

"nie później niż w czternastym dniu po opróżnieniu urzędu, wyznaczając datę wyborów na dzień wolny od pracy przypadający w ciągu 60 dni od dnia zarządzenia wyborów".