Radny powiatu obornickiego idzie w ślad za Korwinem i tłumaczy, że lekka pedofilia nie jest taka zła

wielokrotnie zabierał głos na temat wychowania dzieci - jest

, w tym trzech córek. W 2019 roku wypowiedział się na temat wychowania seksualnego.

- Zdecydowanie

. Po tych lekcjach dziewczyny przestają umieć kochać - powiedział Korwin-Mikke na antenie Radia Gdańsk.

Teraz polityk ponownie odniósł się do tych słów podczas rozmowy z

:

- Wolę jak moją córkę pedofil poklepie po pupie niż oddać ją na lekcje wychowania seksualnego - stwierdził.

Słowa ponownie wywołały burzę w sieci.

Konfederacji stanął jednak

. Radny wdał się w  sieci w dyskusję z Piotrem Wołosikiem z

Jak stwierdził samorządowiec, dziennikarz "nie rozumie" myśli Korwina.

"Zakładamy definicję: pedofila lekka - osoba odczuwa małe podniecenie w głowie - nie w ciele.

. I to jest obiektywnie

- stwierdził na Twitterze Szrama.

Interia poprosiła radnego o komentarz. Stwierdził, że chciał tylko wytłumaczyć, co miał na myśli Korwin-Mikke, a czego nie potrafił przekazać:

- Nie należę do Konfederacji. Podzielam niektóre prawicowe poglądy, ale nic więcej. Proszę mnie nie chwytać za język.

. W tej dyskusji było widać, że ma jakąś myśl, ale używa złych słów - sprecyzował samorządowiec.

Szarma usunął już swój wpis z sieci. Interia podaje, że

sprawdza, czy wypowiedź radnego nie wypełnia znamion przestępstwa, w tym przypadku propagowania pedofilii.

Błażej Kmieciak, szef gremium przekazał, że jeśli zostanie uznane, że tak, wówczas sprawa zostanie przekazana organom ścigania.

Głos w sprawie zabrała także

. Wydała ona oświadczenie, w którym stanowczo odcina się od słów Szramy. Dodaje, że w najbliższych dniach odbędzie się posiedzenie klubu, na którym zostaną podjęte decyzje w sprawie radnego:

- W związku ze skandalicznymi wypowiedziami w mediach społecznościowych radnego Rady Powiatu Obornickiego Przemysława Szramy oświadczam, iż

. Treści publikowane na prywatnych profilach radnego wyrażają wyłącznie jego opinię i nie są w żadnej mierze stanowiskiem radnych klubu koalicyjnego.

- czytamy w oświadczeniu.

Zobacz też: