Krakowska siłownia zmieniła się w kościół. Zaprasza na "spotkania religijne"

W czwartek

wraz z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim ogłosili nowe

, które w większości obowiązują od dzisiaj.

Ograniczono m.in. godziny działalności gastronomii oraz liczbę osób przebywających w sklepach. Zarówno w żółtej, jak i czerwonej strefie rząd zdecydował o

.

Nowe obostrzenia nie spodobały się branży fitness, która

.

ogłosił dziś na Facebooku, że

. Zaprasza swoich klientów na płatne testowanie sprzętu oraz spotkania religijne. Wszystko po to, by

.

"

- nasze PKD to również 4764Z, więc możemy. Zapraszamy wszystkich, którzy chcą

" - napisano.

"Skoro nie mogą funkcjonować zajęcia fitness - od dzisiaj ruszają w naszym klubie

Trudno uwierzyć? W tym świecie wszystko jest przecież możliwe. Oświecony Olek i czcigodna Gosia zapraszają dzisiaj na wyjątkowe wydarzenia religijne" - dodano.

Centrum fitness twierdzi, że w ten sposób walczy o przetrwanie:

"My nie tylko walczymy o zdrowie!

O możliwość wyboru! Dlatego - pozdrawiamy naszą konkurencję i inne osoby "życzliwe" - zanim zadzwonicie tam, gdzie chcecie teraz zadzwonić, żeby na nas donieść - zastanówcie się, czy też nie powinniście podjąć walki. Są to trudne decyzje, ale nie dajmy zniszczyć naszej branży" -  napisano.

Menedżerka klubu Marta Jamróz w rozmowie z Onetem twierdzi, że wprowadzone przez rząd rozwiązania podjęte zostały wbrew wszelkiej logice:

"Może niektórym wyda się śmieszne, że robimy na fitnessie "spotkania religijne" albo przekształcamy się w sklep, który pozwala testować sprzęt za pieniądze. Największym absurdem jest jednak nie wdrożone przez nas rozwiązanie, a decyzja rządu. Nie wiem, czemu uderzono akurat w branżę fitness. Kościoły są otwarte, galerie też funkcjonują…

" -  mówi w rozmowie z Onet Sport Marta Jamróz, menedżerka klubu.

"

. Nie mamy jednak innego wyjścia.

. Sytuacja nas do tego zmusiła. Nie myśleliśmy wcześniej o tym, by zamienić siłownię w sklep. To spontaniczne działanie. Powołanie "Kościoła Zdrowego Ciała" ma natomiast charakter symboliczny. "Religijne spotkania", które będziemy organizować, mają promować dbałość o ciało i poprawić samopoczucie uczestników" - dodaje.