Kobieta rzuciła pracę, żeby zarabiać udając psa w internecie, co za czasy

twierdzi, że od zawsze "czuła się jak pies". Na pomysł zarabiania na swojej nietypowej identyfikacji wpadła po wyjeździe na zjazd fetyszystów do Chicago. 

- Po prostu czuję się jak pies.

, biegać na spacerach i tak dalej. Zawsze zachowywałam się jak szczeniak, choć na początku nie robiłam tego w erotycznym kontekście - tłumaczy Jenna w rozmowie z serwisem Unilad.

Chcąc dzielić się swoją pasją ze światem, Jenna założyła konto na OnlyFans jako @YourPuppyGirl. Platforma służy jej do dzielenia się odważnymi treściami z fanami, którzy

. 

Jenna przez pierwsze półtora roku tworzyła zachowawcze filmiki, po czym otworzyła się na więcej. Dziś na profilu na OnlyFans pokazuje, jak

. Część filmików wrzuca też na TikToka, na którym śledzi ją ponad

.

- Teraz to moja praca na cały etat. Moje przychody wzrosły 100-krotnie od kiedy zaczęłam być zawodowym szczeniaczkiem. Miesięcznie zarabiam 6-cyfrowe kwoty - mówi Jenna.

Źródłem dodatkowego przychodu są filmiki tworzone na zamówienie bogatych i wybrednych fanów. Jedno wideo może kosztować

.

-

- zastrzega "ludzki szczeniak".